Rezygnacja z funkcji koordynatora MASR - sprzeciw wobec działania PZK
Moi drodzy, jak wiecie znaczna część realnie działających sieci SP EMCOM PZK (Małopolska,Podkarpacie,Jastrzębie-Śląsk,Wielkopolska, Dolny Śląsk, Mazowsze)
nie godzą się na obecne postępowanie PZK. To ponad 50% składu osobowego SP EMCOM PZK. To pokazuje, że mamy wspólne wartości i stawiamy na transparentność i poszanowanie członków organizacji. W świetle robienia z MASR kozła ofiarnego przez prezesa PZK za ujawnienie nagannych praktyk przy współpracy z WOT oraz całkowitego braku wzięcia przez PZK odpowiedzialności za zaakceptowane przez PZK postępowanie SP7WME, a także całkowitej niezdolność władz PZK do powiedzenia "przepraszam" (vide komunikat 19). Informuję Was, że z dniem dzisiejszym składam rezygnację z pełnienia funkcji koordynatora SP5MASR. Jest to mój osobisty protest przeciwko zwyczajom panującym w PZK. Pragnę też poinformować Was, że w kwestii współpracy PZK z WOT:
1. Nikt nie konsultował z SP EMCOM porozumienia z WOT vel notatki sporządzonej w imieniu SP EMCOM PZK przez SP7WME przy pełnej zgodzie PZK. Przynajmniej nikt nie przyznaje się do takiej konsultacji.
2. p.o. SP EMCOM nie udzielił kol. WME żadnych pełnomocnictw / zgody na powoływanie się na SP EMCOM PZK. Poinformował nas o tym na dedykowanej grupie mailowej SP EMCOM.
3. Prezes PZK w pełni świadomości zaakceptował dokument podpisany przez SP7WME, wiedząc, że nie jest on Prezesem SP EMCOM i nikt z SP EMCOM nie konsultował porozumienia z WOT.
4. SP7WME nie posiadał pisemnego upoważnienia do podpisywania porozumień, notatek itp. Jego jedyne, pisemne upoważnienie pozwala li tylko na prowadzenie rozmów. Zostało ono udostępnione przez SP2JMR. Żałosna próba zalegalizowania przez PZK samowoli kol. WME jest kolejnym przykładem oderwania władz PZK od realiów i pozostawania mentalnie w czasach PRL.
5. SP7WME nie jest koordynatorem łączności SP EMCOM (czyli prezesem) i podawanie się za niego uważam za celowe wprowadzanie w błąd WOT.
6. Jako członek PZK nie godzę się, aby PZK nie konsultowało ze swoimi członkami planów - de facto- militaryzacji.
7. Nie widzę sensu w dalszej współpracy z PZK i SP EMCOM PZK. Po ponad 20 latach patrzenia na powtarzające się wybryki PZK straciłem wiarę, że ta organizacja wyjdzie z epoki późnego Gierka.
8. Jako koordynator, członek PZK odmawiamy dalszego tłumaczenia się przed członkami Klubu SP5MASR za postępowanie PZK.
9. Nie będę też już nikogo powstrzymywał przed informowaniem odpowiednich władz o działaniach Związku budzących wątpliwości prawne. Przez 6 lat kierowania MASR musiałem to robić wielokrotnie.
10. Z końcem roku 2021 rezygnuję z członkostwa w PZK. Możliwość wysyłania i odbierania kart QSL przestała być dla mnie wartością mogącą przysłonić panujące w PZK zwyczaje. Nie będę swoim nazwiskiem firmował PZK i panujących tam: dziwnych interesów, braku transparentności, ignorancji, bezczelności i całkowitego braku poszanowania reguł i członków. Są, szanowne KC PZK rzeczy zwane zasadami i jest coś co nazywa się kręgosłupem moralnym. Wasz kręgosłup jest chory na skoliozę i nie chcecie się poddać leczeniu.
11. Na ręce Zarządu SP EMCOM PZK chcę wnieść wniosek o zastosowanie par 19/Rozdzial III regulaminu SP EMCOM PZK i wykluczenie z jego struktur kol. SP7WME.
Wygraliście, Towarzysze ! Radujcie się. Macie już jednego mniej, który patrzył Wam na ręce. EBM nie będzie już was nękał i stawał na drodze do korzyści płynących z wojskowej piersi. Nie chcę kierować siecią działającą na korzyść PZK,bo PZK nie działa na korzyść Emcomu i znacznej części krótkofalowców w Polsce. Dobrze wiemy ile dobrego PR przyniósł MASR dla PZK. Przy tym wszystkim prezes PZK w swoim oświadczeniu starał się zrobić z nas kozła ofiarnego, bo mieliśmy czelność przeciwstawić się patologii. Nie będę dalej działał na rzecz PZK i jego promocji. NAMAWIAM TEŻ INNYCH DO ZAPRZESTANIA I ODEJŚCIA Z PZK.Tylko odpływ finansów i członków sprawi, że PZKowscy towarzysze odkryją, że im dawno wyniesiono sztandar.Bawcie się, PZKowscy towarzysze sami. Róbcie sobie zjazdy, rąsie, klapy, buźki i medale oraz interesy z WOT. Dalej wyzywajcie tych, którzy odkrywają przed publiką wasze błędy jako "wrogów Polski" z "pejsbuka" i "Warszafki" (cytując jednego z działaczy wypowiadającego się o MASR po ujawnieniu przez nas nieprawidłowości).
Do PZK wstąpię ponownie jeśli zajdą w nim znaczne zmiany jakościowe.
Wszystkim członkom MASR dziękuję za wszystkie lata wspólnego działania. Osiągnęliśmy bardzo wiele i często robiliśmy rzeczy unikatowe w skali kraju. To wasza zasługa. Jesteście wspaniali i polskie krótkofalarstwo żyje dzięki takim ludziom jak wy. Tak samo dziękuję aktywnym sieciom EMCOM na terenie kraju, z którymi przez lata działaliśmy i osobiście dziękuję Michałowi SP9XWM i Maćkowi SP9MRN (chociaż nie jest w emcomie ;-) ) za wiele cenny rad i wiele pomocy. Z wieloma z was miałem ostre wymiany poglądów, ale dochodziliśmy do ładu i sensownego działania. Zrobiliśmy razem wiele udanych ćwiczeń i akcji. Dawaliście mi sporo motywacji. Dziękuję za to. Nie znikam z eteru ;-) Nadal będę członkiem MASR i nadal, w miarę możliwości, będę aktywny w działaniach EMCOM,ale już nie ze sztandarem PZK w dłoniach.
Na moją decyzję ma też wpływ sytuacja rodzinna i zmniejszenie się wolnego czasu na zaangażowanie godne koordynatora.
Teraz chyba pora na wybory. Może też i pora na całkowite odejście z PZK i stworzenie niezależnej organizacji? Są wśród nas ludzie ogarnięci w tych tematach.
Pozdrawiam Już zwykły członek SP5MASR
Maciek SQ5EBM
Jednocześnie, publicznie, proszę kol. SP2JMR i SP9HQJ o wykreślenie mojego pełnomocnictwa z akt PZK.